Page 2 of 8

Posted: 03 May 2006 11:19
by Brick
a jaki że tak zapytam jest planowany dystans tej wyprawy??

Posted: 03 May 2006 11:20
by popeye
tego chyba nie wie nikt, nie mamy dość szczegółowej mapy :D

Posted: 03 May 2006 11:21
by spider
Brick nie obawiaj sie...nikt nie bedzie "szalał"
Wycieczka lajcik :-)

Posted: 03 May 2006 11:23
by Jacq
Bardzo wstepnie sie pisze.. :)

Przy założeniu że będzie pogoda niewilgotna ;)

Pozdrawiam

Posted: 03 May 2006 11:27
by popeye
pogoda sucha sie zapowiada.
Brick nie obawiaj sie...nikt nie bedzie "szalał"
Wycieczka lajcik
Spider, cos Ty "lajcik" się pisze :D

Posted: 03 May 2006 14:02
by spider
Nie jednak lajcik... po "lajciku" miałem skasowany rower :-)


To wstepnie narazie mamy

1 Popey
2 Spider
3 Młody
4 Matyldae
5 Edi
6 Leo
7 Yorek
8 Jacq
9 Ronar
10 patiomkin
11 Klepek
12
13
14
15
16
17
18
19
20
Kto jeszcze? :-)

Posted: 03 May 2006 16:56
by Ronar
Jeżeli nikt nic nie ma przeciwko to się wstępnie pisze ;). Znudziła mi się jazda samemu.

Posted: 03 May 2006 16:57
by Łojej
Ja też się piszę.

Posted: 03 May 2006 16:59
by klepek
I ja też

Posted: 03 May 2006 17:04
by spider
Super panowie...zapowiada sie grupa pd wezwaniem :-)

Posted: 03 May 2006 17:06
by popeye
No to mamy 11 sztuk ludzia. Kto chętny dzień wcześnij kupić bilety.

Może w sobotę lub piątek jakaś ściepa kasy?

Posted: 03 May 2006 17:08
by spider
Proponuje na masie.
Cena biletu przypominam 6.50gr
Jako że popey to wymyslił ...zbiera kase na bilety :-)

Posted: 03 May 2006 17:10
by Łojej
Aleś się wkopał :twisted:

Posted: 03 May 2006 17:11
by popeye
haha, popey nie jeździ na masy :D, nie było mnie jak graliscie w marynarza i losowanie jest nie ważne.

Posted: 03 May 2006 17:15
by spider
Dobra... teraz powaznie :-)
Jako ze mieszkam obok (prawie) PKP moge dzien wczesniej kupic bilety

Posted: 03 May 2006 17:16
by popeye
no dobra to ja wpadne przed masą , dam Ci kasę :D

Posted: 03 May 2006 17:35
by Brick
ejj no mili państwo jeżeli mam jechać to musze wiedzieć czy mam szansę dać radę i zmiana z lajcik na "lajcik" troszkę mnie niepokoi :shock:
i chcę podkreślić, że nie jestem takim wymiataczem jak mój brat :?

Posted: 03 May 2006 17:37
by popeye
żartowałem z "lajcikiem" oczywiście tempo turystyczno-krajoznawcze.

Posted: 03 May 2006 17:39
by spider
Mysle ze jak jedziemy razem to i razem wracamy...
Czyli posuwamy sie tempem najsłabszego
OGRY sie muszą trzymać razem. 8)

Posted: 03 May 2006 17:40
by Brick
zaczynam poważnie myśleć o tym ostatnie dwa posty dodały mi otuchy
:)
jeszcze jest troszkę czasu więc pomyślę