OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Bylo swietnie. Dziekuje gospodarzom za zaproszenie, chlopakom za pokaz zdjec a wszystkim za dobra zabawe. Pamietajcie, ze z Carlozem mamy jeszcze zdjecia z naszej malej wyprawy. Moze kiedys uda sie je pokazac

Partycja wrote:Martuś ładne masz zdjątko tylko te rogi Ci nie pasują...

Pozdrawiam

Mentalnie mi pasują, uwierz mi

Dzięki za gościnę i ten pokaz, aż coś "ściska w dołku" z tęsknoty za takimi wrażeniami, piękna przygoda

Dzięki za ciekawe podróże, miłe towarzystwo oraz Tobie
Patrycja za zaproszenie, już drugie

Arkadyj wrote:Pamietajcie, ze z Carlozem mamy jeszcze zdjecia z naszej malej wyprawy. Moze kiedys uda sie je pokazac

ja nie tracę nadziei, także na Japonię Haka
wczoraj nie dałem rady

Haku był wczoraj w dobrej formie na opowiadanie Aż się miło słuchało co tam u skośnookich słychać
O dziwo miał o wiele mniej zdjęć niż Cezary ale czasowo to wyszło o wiele dłużej Chyba przed 4 (albo 3) się skończyło

mi niestety sie przysnelo w trakcie ale japonia z hakiem byla super!

Fajna impreza wyszła. Dzięki!
Behe jak się nazywało to coś po czym straciłem pamięć?

ja tam nie wiem co pod stolem popijales.. ;D
ta islandzka wodka to "brennivin"

Ja też nie dałem rady dociągnąć do końca opowieści o japoni choć bardzo się starałem ale było nieźle.. trzeba zrobić powtórkę aaa podłogę jakoś odkurzyłem i ze sprzątaniem nie było źle... następnego dnia już inni goście brudzili

troche starystyki. srednie zenujaco niskie!!! a zmienialismy sie co 5km.. wiatr rozdawal karty. :D

Bój sie boga, chopie to my tu zaparzamy na budowie ino myk, a tyś po polach pedałował. Ja to nie wiem, gdzieś ty pojechoł, ale u mnie na wsi som lepsiejsze drogi, i góry, i pola i wszystko... a i staf z wodom tez mamy (tylko ze kaczaki w nim siem kompiom i brudu trochu) a bylebym zapomniol i baby tez mamy pikniejsze. Toć kartke jakom byś wysłoł, bo smutno tu nom niezmiernie beze Ciebie. Pozdrawiamy Cie ze chlopskamy wszystkymy z budowy i nie tylko... Dobra, tożem sie rozpisał, ale kończym bo ide konioju dac ospy.

PS. Jużem mysleli zes zemarł jak cie siscy obaczyli w tej chałupie śpiącego

kartki wysyłał tylko nic na nich nie pisał

to znak rozpoznawczy przeciez, od zawsze tak robi

86km/h z sakwami?are you crazy?

Sakwy dobrze z górki ciągną

faktycznie 86 km/h z sakwami robi wrażenie, ciekawe z jakiej górki to było a przy okazji gdzie można zobaczyć więcej fotek ??

proszę Cię bardzo:
http://picasaweb.google.pl/cezaryszym

86 poleciec moze kazdy, mnie bardziej bawi ta srednia 7,7km/h na 42km.. to byl wyczyn ;)

to przy hamowaniu zapewne pół klocków poszło...