Mazovia 2009

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Ostatecznie jedziemy we czworo: Kamila, Arek, Carloz i ja
personal best: 304 km
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Jutro o 17.30 jedziemy z Arkiem pokręcić się trochę po trasie niedzielnego maratonu w Józefowie. Zbiórka w miejscu startu i mety, na nowym parkingu. Tempo będzie spokojne. Zapraszamy
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 573
Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock

Post by S.W.A.T »

ehhhhh a pojeździłbym sobie.
Ale wczoraj wpadłem w mały dyskomfort
:cry:
POWODZENIA NA TRASIE jutro jak i w niedzielę.
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

mozliwe ze trasa juz wstpęnie oznakowana, bo własnie widziałem mazovianego pick-upa wyjeżdzajacego z Józefowa
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

carloz wrote:mozliwe ze trasa juz wstpęnie oznakowana, bo własnie widziałem mazovianego pick-upa wyjeżdzajacego z Józefowa
moze piachu dosypywali... ;]
gg: 6607845
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

dzidek wrote:
carloz wrote:mozliwe ze trasa juz wstpęnie oznakowana, bo własnie widziałem mazovianego pick-upa wyjeżdzajacego z Józefowa
moze piachu dosypywali... ;]
Może utrudnili trasę i ... wysypali gruz :)

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
magda
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 207
Joined: 14 Apr 2008 19:54
Location: józefów

Post by magda »

o śmieci (pralki, szkło, tapczany, pieluchy dziecięce, stare opony i co tylko jeszcze chcecie) zatroszczą się mieszkańcy Józefowa i okolic
life is like a box of chocolates; you never know what you gonna get.
niedziol
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 61
Joined: 17 Oct 2007 20:39
Location: Otwock

Post by niedziol »

jeszcze można dozucić do tego wczoraj napotkany spalony wrak, prawdopodobnie opla vectry:)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

kto będzie startował w naszych barwach? :P
czy formuje się jakaś grupa wspierająco-fotografująca?
jakiś plan co do spotkania?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

grupa wspierająca jak zawsze gotowa :D
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

niedziol wrote:jeszcze można dozucić do tego wczoraj napotkany spalony wrak, prawdopodobnie opla vectry:)
kamil co wiesz na ten temat... :)
gg: 6607845
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

fajnie, że będzie miał kto nas zagrzewać do walki na trasie :D

wiem, ze wybiera się Arek, Dzidek, Haku i ja z Magdą, kto jeszcze - nie wiem....

apropo spotkania, to pewnie ok 10.40 w kilku pierwszych sektorach startowych :wink:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

będę ruszał ok 10.00 z parku,nie czekam :P
w razie czego do zobaczenia na starcie
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

a moze jakies ognisko po maratonowe?? :)
gg: 6607845
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

będziesz miał jeszcze siły na ognisko?zamierzasz się oszczędza na trasie? :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
pokrzewka
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1557
Joined: 13 Sep 2005 18:57
Location: miasto sosen
Contact:

Post by pokrzewka »

to byłby przyjemny pomysł, dajcie znać jak będą siły i chęci :wink:
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

leoheart wrote:będziesz miał jeszcze siły na ognisko?zamierzasz się oszczędza na trasie? :P
no i wykrakałem :P
Dzidek się oszczędzał już...od 3km :lol:
ps.zdjęcia na ftp
Attachments
zamiast wieńca laurowego-dętka :)
zamiast wieńca laurowego-dętka :)
ol20090906_01.JPG (118.44 KiB) Viewed 5237 times
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

W Józefowie stawiliśmy się w standardowym składzie, Magda, Dzidek, Hak, Carloz i ja. Wczoraj troche popadalo dzieki czemu piach nie byl taki sypki i zdecydowanie nie sprawial juz takich problemow, blota oczywiscie nie bylo.
Carloz i Magda wystartowali minute przede mna i Hakiem z I sektora. Kiedy ruszalem oczywiscie nie bylo juz ich widac. Poczatek w Jozefowie jest bardzo istotny. Chodzi o to, zeby byc jak najbardziej z przodu i wjechac do lasu w czubie, bo ten od razu jest bardzo selektywny. Gorka, piasek, wiele osob sobie z tym nie radzi i niestety zatrzymuja sie blokujac innych. Do lasu wjechalem gdzies w okolicach 20 miejsca mojego sektora. Na pierwszych podjazdach i km jazdy udalo sie wyprzedzic wszystkich Planistow, za mna ze strata kilkunastu sekund widzialem Krzyska Gmurkowskiego, na kole ktorego siedzial Andrzej Witkowski. Udalo sie dogonic jakiegos chlopaka, spytalem sie tylko jaki dystans jedzie - mega. Chcialem nawiazac jakas wspolprace, wyszedlem raz czy dwa razy na zmiane jednak na tym etapie nie czulem sie zbyt dobrze wiec wiekszosc czarnej roboty odwalal rywal. Razem dojechalismy do kolejnej grupki. I tak moglibysmy jechac dalej, gdyby nie okazalo sie, ze nagle nie jedziemy po trasie. Chwila konsternacji, zawracamy i wracamy na trase. Tracac kilkadziesiat sekund, z tylu dojechalo do nas kilka osob. To jednak nie koniec gubienia trasy, wkrotce jadac, jak nam sie wydawalo po trasie znikaja strzalki, nie bardzo wiadomo w ktora strone jechac. Ktos wchodzi na czolo i probuje dociagnac nas na trase. Dojezdzamy gdzies do przedmiesci Anina, nagle udaje sie dostrzec w oddali inna grupke zawodnikow. Zawijamy w ich kierunku. Dalej nie widac strzalek, jedziemy na oslep. Nie wiem jak ale w koncu udaje sie wjechac na trase. Tempo rosnie i zaczynamy gonic znajdujaca sie przed nami grupe. Po pewnym czasie, gdy jestesmy juz blisko, dostrzegam koszulke Carloza. Nasze grupy sie lacza i jade kolo Carloza. Wjezdzamy na wydme, na jednym ze zjadow zawadzam o cos pedalem, prawdopodobnie korzen. Czuje jak podeszla mi sie lamie i blok wchodzi do sroda. Zastanawiam sie co robic. Akurat konczymy runde i bedzie znajzd do mety. Ale szkoda mi straconych punktow do generalki giga. Troche czasu zajmuje mi zeby jakos ulozyc noge na pedale i postanawiam jechac dalej. Mam nadzieje, ze uda mi sie dojechac do mety. Na piasczystym zjezdzie z Lysej gory chlopak przede mna lapie przednim kolem korzen i wywala sie. Pieknie widze jak jego kolo zamienia sie w osemke. Wreszcie jeszcze jeden podjazd i dojezdzam do rozjazdu. Jeszcze krzycze do Carloza zeby dawal do przodu. Nagle wokol mnie robi sie pusto. Przed soba widze jakas sylwetke. Mam nadzieje dogonic ja ale zamiast sie przyblizac - oddala sie. Po dluzszej chwili dochodzi mnie zawodnik w koszulce Vitesse. Probuje usiasc mu na kolo. Udaje mi sie jechac z nim okolo km. Jest za szybki wiec odpuszczam i jade sam. Nie widziac nikogo ciezko mi stwierdzic jakim tempem jade. Pilnuje wiec pulsometru, zeby bylo na nim zawsze powyzej 175. Na 2/3 dystansu dochodzi mnie dwojka, wsrod nich dobry znajomy Michal Wojciechowski. Pozwalam im wyprzedzic mnie i siadam na kolo. Tym razem wszystko sie udaje i jedziemy razem. Mam zamiar dzieki nim utrzymac wysokie tempo. Razem dojezdzamy do konca rundy. Pozniej troche mi odjezdzaja. Jednak dzieki temu, ze startowalem z II sektora w wynikach jestem przed nimi.

Niestety defekt wyeliminowaly Magde z rywalizacji, Dzidek zlapal kapcia na 3 km i odechcialo mu sie jazdy.
Do mety dojechali wiec Carloz (18 miejsce na Mega 01:49:07), Hak (52 miejsce GIGA 03:33:38) i ja (13 miejsce GIGA, czas 03:13:54) .

Startowala rowniez Kinga. Zabrala chrzesniaka i razem pojechali na Hobby. Walczyli dzielnie i przyjechali na calkiem dobrych miejscach. Kinga 16 miejsce 00:37:16. Odgraza sie, ze to nie wszystko na co ja stac :-)

Dzieki dla Leo, Karnasia i Wojtka za doping.
Attachments
polar.jpg
polar.jpg (129.28 KiB) Viewed 5225 times
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Arkadyj wrote:W Józefowie stawiliśmy się w standardowym składzie, Magda, Dzidek, Hak, Carloz i ja.
:?

gratulacje Carloz za szybki powrót do formy :brawo:
personal best: 304 km
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Wybacz Mlody, oczywiscie do naszego OGRowego etatowego skladu rowniez sie zaliczasz :-)
Post Reply