Bikemaratony 2005
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Propozycja od organizatorów jest 40 zł, płatne w dniu zawodów (choć moja propozycja jest aby zarejestrować się dzień przed i nie robić niepotrzebnego tłoku) - w tym paczka i pasta party. Jest to oferta dla "Przyjaciół Mazovii".Edi wrote:Ja bym się chyba przejechał. Tylko jedna rzecz mnie zniechęca: wpisowe. Fajnie by było załapać się na jakąś zniżkę, o której Mike wcześniej wspominał.
Chętni muszą się zadeklarować wcześniej, zasłużyć i zostać zapisani na liście.
Michał
ps. opłata zawiera też NIEOGRANICZONY dostęp do bufetów - a tam będzie trochę niespodzianek

Plannja Racing Team || GG#: 130876
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
>> Chętni muszą się zadeklarować wcześniej, zasłużyć i zostać zapisani na liście.Mobger wrote:A jak dostać się do tego elitarnego grona ?Giant Mike wrote:Jest to oferta dla "Przyjaciół Mazovii".
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Pewnie, że był od piątku na maratonie ??Mobger wrote:no i cóż może oznaczać to milczenie Gianta ?

W poniedziałek, jak odżyje napiesze więcej.
ale dzieki za deklaracje.
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Wszyscy chetni :Mobger wrote:jeśli można jszcze w czymś pomóc to pisz co jest do roboty.
Jeżeli ktoś chciałby umieścic plakat maratonowy w ciekawym miejscu to jeszcze sporo ich zostało. Można je odebrać u Jurka Pleskota w Świdrze albo w jakimś umówionym miejscu. Zainteresowanym podam kontakt na priva. Albo poprosze o podrzucenie do Arka do sklepu kilku górką.
W piatek o 16 ruszta znakowanie trasy. Przeciagnie sie na pewno do popołudnia w sobote - tutaj im wiecej rąk, plecaków i rowerów do pomocy tym lepiej. Miejsce startu jeszcze nie ustalone, ale poinformuje.
Nie wiem jeszcze jak bedzie z organizacja w sobote na stadione, ale tutaj wiekszosc obowiazkow pociagna raczej organizatorzy.
Jeżeli ktoś nie jedzie w maratonie to bedzie pomoc potrzebna na bufetach i na punktach trasy. Poproszę o kontretne deklaracja na kogo mozemy liczyc.
Thank you from the mountains

GM
Plannja Racing Team || GG#: 130876
Ja jestem chętny do pomocy w czasie maratonu. Niestety rozwalony nos skutecznie wykluczył mnie ze startu, a muszę wyrwać się z domu na kilka godzin ( a najlepiej na cały dzień ). Może drugi bufet - bo Yorek z Domarem już jeden obstawili.Giant Mike wrote: Jeżeli ktoś nie jedzie w maratonie to bedzie pomoc potrzebna na bufetach i na punktach trasy. Poproszę o kontretne deklaracja na kogo mozemy liczyc.
GM
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Obsługa bufetu polega na :yorek wrote:no chłopaki...obsadzamy bufet? na czym polega praca tam? tylko pilnowanie czy coś jeszcze np podawanie? jakbyco to byłem pierwszy
- rozstawieniu stanowiska (stoły, parasole, itd)
- przygotowania zarcia - krojenie bananów, pomarańczy, arbuzów - i to w ilościach liczonych w dziesiątkach kartonów
- rozlewanie napoi do kubków
- podawanie ww. przejezdzajacym do łapy, ew. nalewanie do bidonów, podawanie zgromadzonym wokół bufetu itp
- po zakończeniu imprezy dokładne posprzątanie dookoła siebie.
Nie jest łatwo, ale przyjemnie bo wszyscy sa bardzo wdzieczni za pomoc.
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
Hmmmm... wszystko wskazuje na to ze do niedzieli nie ma szans na
deszcz, takze bedzie sie dymilo spod kol ze heeej
nie wspominajac juz
o tym ze bedzie grzasko jak &^%&.
Gdzies czytalem, ze na taki teren trzeba spuscic troche powietrza z kol,
ale z drugiej strony jechac 40 km na kapciu
Co by nie mowic bedzie ciekawie
deszcz, takze bedzie sie dymilo spod kol ze heeej

o tym ze bedzie grzasko jak &^%&.
Gdzies czytalem, ze na taki teren trzeba spuscic troche powietrza z kol,
ale z drugiej strony jechac 40 km na kapciu

Co by nie mowic bedzie ciekawie

Pozdro
Greg
Greg